"Pluton umarł"

Cytując w tytule słowa Michaela Browna, poruszam na forum dyskusję o Plutonie - NIEplanecie.
Właściwie na nasze życie, to czy Pluton planetą jest, czy nie jest, większego wpływu nie ma, ale...
No właśnie - istnieje jakieś "ale". Tym razem "ale" polega na tym, że mimo, iż to niby nic nie znacząca dla zwykłych ludzi decyzja, to na pierwszej stronie wczorajszej "Gazety Wyborczej" można było zobaczyć tytuł: "Rozbili Układ Słoneczny".
A jaki rzeczywiście ma to na nas wpływ? Czy rzeczywiście to, że na przykładowym egzminie gimnazjalnym będziemy musieli zadecydować, czy Pluton jest planetąm, czy nie, a więc czy Układ liczy osiem, czy dziewięć planet, jest tak wielkim wydarzeniem?
I co sądzimy o takich "zmianach" dotyczących naszego Układu Słonecznego?

Bardziej dla szumu to zrobili, niż z przekonania Razz

Skoro tyle lat Pluton BYŁ Planetą to nic by się nie stało, jakby nią pozostał...

Jakie mądre Smile

Zgadzam się z Tobą Razz

Tylko dla uczniów problem Very Happy

No właśnie!
Założę się, że mniej poinformowani by się pomylili Wink

No...
U nas w klasie pewnie połowa tego nie zauważyła, tak, jak w naszej "sportówce" Laughing