Co ostatnio kupiłyście?

ja ostatnio odkryłam, że nie lubię ciuchów przymierzać w sklepach. Po prostu to jest takie męczące, najlepiej, żeby ocenić na podstawie wyglądu i dopiero w domu założyć Very Happy

.

Kupiłam prezent dla siostry i dla mojej wylosowanej osoby z klasy ;].

Ja mogę przymierzać, ale tylko jak jest lato. Bo jak sobie pomyślę - ściągać kurtkę, sweter, bluzkę... I co tam ejszcze na sobie mam, to aż mi gorąco na samą myśl Wink

Ja też mam prezentów już troszkę - dla Madlen, dla Mamy, dla Wiktorii i dla Nad, dla Czarnego.
Ale jeszcze nie mam prezentu dla sooby z klasy...
I co gorsza - ja pomysłu nawet nie mam Confused

Tzn. ja się z tą dziewczyną specjalnie nie trzymam, bo to typ kujona ze średnią 6,0 która swiata poza nauką nie widzi i jest straaaasznie dziwna, jak się z nią rozmawia Very Happy

Choc nie mogę powiedzieć, ze jej nie lubię, to nie znam jej na tyle, by jej coś kupić... Wink

A sobie kupiłam wisiorek ostatnio i sweterek.

Prezent dla Julki i Michałka (schowane u Wojtka w domu, zeby nie znaleźli Very Happy

).
Prezent dla Wojtka.
I książkę dla siebie Wink

- tym razem "Marinę" Zafona.

Kupiłam, za pośrednictwem Gosi, lizaka z coffeshopa. Miał zawierać ziele, ale generalnie smakował tylko malinami i wcale nie było mi po nim inaczej, niż zwykle Smile

A Gosia mówiła, że to przereklamowane ścierwo dla turystów! Mr. Green

I kupiłam sobie rękawiczki i szalik (słyszałam, ze mi się przydadzą, bo zima do Polski nadchodzi Very Happy

).

A ja kupilam sobie nauszniki xD (jeju, najchetniej to bym je teraz wszedzie nosila xD). Kupilam sobie piec ksiazek, bo wyczailam promocje i zaplacilam za dwie, a trzy mi sie dostaly "gratis" xD
I kupilam sobie sweter po promocji xD
Zachorowalam na sukienke wiosenna, ale chwilowo mnie nie stac... Mam nadzieje, ze moj cudowny opis sukienki, ktory poslany zostal mailem trafi do wyobrazni Mamy!

Sukienkę białą za 40 zł.
(oho, okazja!)
I kupiłam sobie bluzkę białą za sześćdziesiąt złoty. Mój tata powiedział, ze nie znam się na interesach, bo to za sukienkę powinnam płącić drożej. W sensie, że bluzka powinna być tańsza Laughing

prawda

ale 60 zł za bluzkę to i tak niedrogo Smile

.

a ja dzisiaj bukiet tulipanów dla koleżanki z okazji urodzin Smile

Oho, jak fajnie Smile

Też komuś kupię Razz

A na razie - koturny na lato sobie kupiłam Smile

sukienkę za 49 zł plus 20% rabatu i kolczyki

woho! to się nazywa promocje... Wink

właśnie, teraz się wreszcie promocje na nowo zaczną... Very Happy

sukienke.
szpilki, w ktorych nie potrafie chodzic, bo sa za wysokie xD
I stosik ksiazek, ktore czekaja na przeczytanie xD

a ja korzystając z przecen w Camaieu (z całą pewnością inaczej się to pisze, a jeszcze inaczej wymawia Very Happy

) 50% na wszystko, kupiłam sobie taką kamizelko-sweterek cieplutki, bo zdaje się wełniany, z którego jestem bardzo zadowolona

nikt nie wie jak to się wymawia ani jak to się pisze Very Happy

I kto by się tym przejmował!

przyda się na zimę! Wink

Ja pięć par rajstop za które zapłaciłam 15 zł (ciekawa jestem ich jakości...) - ale kolory mają cudowne (czerwony, zielony, fioletowy, szary i żółty).
Plus do tego kupiłam buty na jesień. Na promocję udało mi się trafić i zaoszczędziłam całe 150 zł Wink

kozaki i zimową kurtkę, także zima stulecia może przychodzić w każdej chwili (tylko, żeby nie była taka długa, bo ja naprawdę nie lubię chodzić w czapce)

ja słyszałam, że zima stulecia to taka ściema marketingowa, żeby właśnie wszyscy ubrania zimowe kupowali Very Happy

Ale ja się również zabezpieczyłam, kupując rękawiczki. I ostatnio wyposażyłam się jeszcze w nową spódniczkę, rurki i tunikę. (Leczyłam jesienną chandrę zakupami! Very Happy

)