Certyfikaty z języka angielskiego

Czy ktoś z Was ma już FCE, CAE, bądź CPE. Czy ktoś z Was zamierza w najbliższym czasie podchodzić do tego egzaminu?
Jeśli już go pisaliście - sądzicie, że był trudny?
A może wręcz przeciwnie - był prosty?
Czego najbardziej się obawiacie?
Na jaką ocenę zdaliście, na jaką macie nadzieję?
Smile

J aplanuję FCE. Wprawdzie dokładnie nie wiem keidy, ale już neidługo Very Happy

Ja mam zamiar przed liceum zrobić, bo jeśli zdam FCE na A, to do Topolówki maksa będę miała z testu z angielskiego, bez pisania go Smile

A może, jak będę w liceum to jakiś poważniejszy... Wink

Zobaczy się. W każdym bądź razie do liceum musi być FCE Smile

(moja babka od angola ma ambicje, żeby Ci co zostaną u nas w liceum w I klasie liceum zdawali FCE, ale wierzę, że jakoś uda mi się wcześniej zaliczyć Smile

)

Alena napisał:

Ja mam zamiar przed liceum zrobić, bo jeśli zdam FCE na A, to do Topolówki maksa będę miała z testu z angielskiego, bez pisania go Smile

I to jest to samo, co mną dyktuje, żeby zdawać FCE Smile

Jeśli chodzi o poważniejszy... Muszę się dowiedzieć, jak to jest, kiedy się ma maturę międzynarodową i dopiero wtedy będę myślała o powazniejszym egzaminie w liceum Smile

Na razie muszę walczyć z moją babką, która najwidoczniej postanowiła robić nam sprawdziany na poziomie FCE Rolling Eyes

(ja mówię poważnie - materiał jest prosty, tylko zadania mega trudne Confused

)

Nie przejmuj się Aluś :*
Wiktoria też mi cały czas narzeka Smile

Ale jak ja tam do Was dziś dotrę (ląduję o 16:25, więc mam nadzieję, że zorganizujecie huczne powitanie Laughing

) to od razu Wam się humory poprawią, bo nie pozwolę, żebyście się przejmowały angielskim Wink

Chciałoby się jak najszybciej zdać to FCE, ale (jak pisała już z resztą Ala) na razie muszę się martwić angielskim w szkole Confused

Nie wiem czemu, bo materiał jest łatwy, tylko te zadania jakieś takie... Wink

No właśnie... Ale mam nadzieję, że Martusia wywiąże się z obietnicy i poprawi nam humory Wink

Gość

zawsze mi się marzył z angielskiego, ale nie wiem - ludzie mówią, że jest na średnim poziomie. Od roku uczę sie niemieckiego, prywatnie, i moja babka powiedziała mi, że ten certyfikat jest łatwy, więc za 4-5 lat będę mogłą startować Smile

Zawsze coś Very Happy

Z niemieckiego też bym chciała zrobić, ale ważniejszy dla mnie chwilowo ten z angielskiego Smile

Ja z angielskiego od razu CAE zdaję, w połowie 3 gimnazjum.
Razem z mamą doszłam do wniosku, że szkoda mi czasu i pieniędzy na FCE.

A potem, myślę, że w okolicach pierwszej liceum to już CPE Laughing

Nie wiem, jak ja to zrobię, ale spróbuję Wink

Ja wiem, jak Ty to zrobisz Wink

Bo w angielskim Ty i Wik to ewidentne geniusze Smile

Wychodzą 4 lata za granicą Very Happy

Ja robię to, co Nad Wink

Szkoda mi pieniędzy na FCE Smile

A za drugi certyfikat wszędzie po prostu mam maksa - nieważne na jaką ocenę go zdam Wink

Bo mamy w sumie 3 geniuszy Very Happy

I mnie i Dagmarę Very Happy

Już nie bądź taka skromna, bo ja doskonale wiem, że Ty też mogłabyś od razu CAE zdawać Smile

Możemy rozpocząć wspólną naukę, dziewczyny Very Happy

Od dzisiaj startujemy Wink

Przynajmniej ze słówkami Wink

Ja się ostatnio uczę (a przynajmniej staram Very Happy

) takich zmowy potocznej uczyć Wink

Bo to zupełnie inny język Wink