Bal gimnazjalny

Oj, to Ty masz tego samego dnia, co dziewczyny mają.
Będziecie się jutro wszystkie super bawić Very Happy

życzę w takim razie... udanego poloneza, wspaniałej zabawy, wspomnień i czego tylko można życzyć na bal Wink

A potem oczekuję dokładnej relacji Very Happy

Tak, my jutro mamy bal ;] Z tego co wiem mamy się pojawić za piętnaście czwarta. A do której będzie trwać - nie dowiadywałam się ;] Ale chyba ponad 21, o ile się nie mylę.
A potem pewnie gdzieś jeszcze posiedzimy z naszymi klasami. A na noc ulokujemy się gdzieś razem. Planujemy obejrzeć wszystkie zdjęcia, powspominać najlepsze sytuacje... No pełna zabawa Smile

Zabawnie - my też mamy być na 16:45 i do mniej więcej dziesiątej Smile

No i jak było...?
Mam nadzieję na relacje Wink

Więc teraz relacja specjalnie dla Ciebie Very Happy

Dla Allie też Wink

Wszystkie dziewczyny przyszły ubrane w sukienki, chłopcy też pełna elegancja Wink

A nasi chłopcy się zmówili i przyszli w czarnych koszulach (Paweł, Lee, Kuba i Wojtek), co nas zupełnie rozwaliło Wink

Oczywiście, skoro mieliśmy się zejść za piętnaście czwarta, to zeszliśmy się za pięć. A potem zaczęliśmy tańczyć poloneza Wink

Akurat tak się złożyło, że przekabaciłyśmy nauczyciela prowadzącego i stanowiliśmy cztery pierwsze pary (bo była jeszcze taka wersja, że Dagmara i Ala miały być na końcu). Mnóstwo rodziców wokół nas, wszyscy z kamerami, aparatami i oczami na wierzchu. Mówię do Wojtka, że nie zacznę tańczyć, na co on mnie pocieszył: Nie przejmuj się. Mnie będą podziwiać ;]
No i po takim pocieszeniu musiałam zacząć tańczyć Wink

Wszystko nam wyszło, idealnie w muzyce się zmieściliśmy - generalnie naprawdę świetnie nam poszło, przynajmniej w naszej opinii Wink

Potem zaczęliśmy się bawić. Wszyscy się poprzebierali i po prostu można było leżeć ze śmiechu, patrząc na nich wszystkich Wink

No i zabawa trwała do dwudziestej drugiej. A potem poszliśmy nad sztuczne jeziorko, ale tylko na godzinę, bo jakoś tak wyszło, że większość dziewczyn zaczęła narzekać, że im zimno i tak dalej.
Ale my poszliśmy do Nadzieji i Pawła i tam całą noc, jak głupki, przegadaliśmy. Coś się wygłupialiśmy, coś wspominaliśmy, zdjęcia oglądaliśmy - no wiadomo, jak się mogą zachowywać przyjaciele po balu gimnazjalnym Wink

Ah, naprawdę super było. Wspaniale, cudownie, zabawa przednia.
Taki bal gimnazjalny to rzeczywiście super pomysł Wink

A teraz relacja z balu Allie Smile

Było niesamowicie, genialnie, cudownie i w ogóle świetnie. To tak na wstęp Smile

. Umówieni byliśmy na piętnaście po czwartej, bo jeszcze mała próba miała być z różami (dziewczyny w drugiej ręce trzymały). Wszystko zaczęło się chyba równo o piątej. Polonez wypadł świetnie, też jakoś tak wyszło, że trafiliśmy idealnie w melodię, nic nie czekaliśmy. Ja nie zwróciłam uwagi, ale moja mama mówiła, że my tańczyliśmy a wszyscy, z panią od poloneza na czele, ryczeli. Potem pamiątkowe zdjęcie i chłopcy, kilka dziewczyn poprosili nauczycielki i nauczycieli i krokiem poloneza wyszliśmy z sali gimnastycznej. Potem była mała przerwa na jedzienie, tort był, a potem... Potem zaczęła się najlepsza dyskoteka, na której byłam. Prowadzący w stu procentach zdał egzamin. Puszczał naprawdę różną muzykę. Wszystkim się podobało, nawet rodzice, którzy pomagali, dołączyli. A na koniec, na nasze życzenie, jeszcze raz zatańczyliśmy poloneza. Pan powiedział, że chociaż był na wielu studniówkach, to tak ładnie tańczących jeszcze nie widział i zadedykował piosenkę pani, która nas uczyła. Na co my zaśpiewaliśmy jej sto lat. A na koniec puścił We are the champions i wtedy zruzumieliśmy, że to już naprawdę koniec.

Ojej, tego We are the champions to ja bym pewnie nie przeżyła.
Ale strasznie się cieszę, że wy się tak świetnie bawiłyście na swoich balach Wink

Ah, ile to radości może człowiekowi sprawić szczęście drugiego człowieka Wink

No, teraz tylko Ty, Martuś Wink

Oh, taak... Wink

Baletnica ominęła przemowę dyrektorki i to, że przez krótki czas próbwaliśmy tańczyć walca Very Happy

To znaczy, że była muzyka. I połowa par tańczyła, a połowa stała i udawała, że musi poprawiać buty, żeby zatańczyć Very Happy

A jak już byli gotowy to muzyki nie było

Mam nadzieję, że dobrze się bawisz, Aleno ^^

I ja również Wink

Pewnie do niedzieli nie wróci do pionu po imprezie Very Happy

Dziękuję ;*

Było wspaniale, mimo że to piątek 13. Wink

Polonez nam się udał, mimo że jeszcze na próbach generalnych zdarzały nam się wpadki Very Happy

Mieliśmy naprawdę super didżeja, który ku naszej radości nie puszczał techna. Impreza po balu była bardzo udana.
A przemowa dyrektorki - niezmienna od lat Very Happy

I każda dziewczyna dostała różę od swojego partnera.
Przyszliśmy 45 minut przed balem, ale nic Very Happy

Można się było poświęcić - przynajmniej więcej czasu razem spędziliśmy.

No to się cieszę, że się dobrze bawiłaś ;*

Coś krótka ta twoja relacja Wink

, ale miło, że bawiłaś się równie dobrze jak my ;]