Boże Narodzenie

Ja tacie Wiktorii się nie zaofiarowałam pomóc Very Happy

Tylko jej mamie, w kuchni, bo czuję, że tam cały czas ktoś ma nade mną nadzór, to nic nie zepsuję Very Happy

Podnoszę do góry, bo co ma się temat o Świętach marnować

Gdzie spędzacie...?
Już się przygotowujecie...? Very Happy

Ja w Gdańsku spędzam Very Happy

Na razie przygotowuję się tak, że słucham piosenek amerykańskich, świąteczncyh. I kolęd Very Happy

Ale już prezentami się zajęłam Very Happy

Niedługo muszę ogarnąć pokój, a potem do Gdańska... Very Happy

Mam nadzieję, że śnieg będzie

Prezenty już mam Very Happy

Teraz zostały porządki i kuchnia Very Happy

Ty do Gdańska samolotem, nie...?
Bo pociągi mają stanąć Very Happy

No, Aleno...?
Musisz do nas dotrzeć na czas, żebyśmy N poznały Very Happy

Święta...
Już w domu przygotowania pełną parą.

Pójścia po choinkę, jak co roku, doczekać się nie mogę.

Nie martwcie się Very Happy

Dolecę do was, bo ja samolotem się poruszam Very Happy

Ja idę z Wami po choinkę, więc musisz jeszcze tych pięć dni poczekać Very Happy

Bo ja od razu po Wigilii klasowej, prosto na lotnisko jadę

I doleciała jakimś cudem

Z Nathanielem Very Happy

Jak mogłabym do Was nie dotrzeć na święta?
Na piechotę bym szła! Very Happy

I jak mogłabym nie pokazać Wam Nathaniela?

Nie mogłabyś ;p

A do mnie rodzina się zjechała w tym roku wyjątkowo gromadnie, bo nawet wujek ze swoją żoną Włoszką i najpiękniejszymi dzieciakami świata przyjechali Very Happy

I jacyś kuzyni rodziców mieszkający w Stanach ;p

Ja nawet nie wiedziałam, że mam TAK dużą rodzinę...!

Ale przygotowania za to prawie skończone ;p

To jak u mnie Very Happy

Choinka już ubrana, jedzenie kończy się robić, dzieciaki śpią, a ja planuję w nocy zapakować prezenty.

A tłok w domu... Very Happy

Do nas, jak co roku, na święta zjeżdża cała rodzina (w sumie nie wiem, czemu nie do babć, ale nie do babć, tylko akurat do nas Very Happy

), przy czym z reguły ograniczaliśmy się do rodziny z Polski i to raczej rodziny z Gdańska, a w tym roku szaleństwo totalne Very Happy

Mało, że przyjechali kuzyni Taty ze Stanów, to jeszcze rodzina Mamy i w sumie miejsce w naszym domu jest na wyczerpaniu Very Happy

Ale jaki urok...!

A jutro znowu będzie próba podkładania prezentów, żeby Michałek i Julia się nie skapnęli Wink

I opłatek, i kolacja, i pasterka... Cudowne święta Very Happy

Całą noc prezenty pakowałyśy Very Happy

A dziś barszczyk się worzy, a uszka zaraz będą się tworzyć Wink

Oj, i jak zwykle - święta, święta i po świętach...
To nie fair!

Mi było tak dobrze w domu, przy choince, cały czas coś jedząc i przebywając z rodziną...
A teraz?
Wszyscy wrócili w świat i zdjęcia tylko są ^^

Eh, święta powinny być dwa razy w roku ^^

Następne święta za...
363 dni!

(bo przestępny mamy, nie? Very Happy

)

Przerwa swiąteczna za trzydzieści dni!
Więc postanowiłam temat do góry podnieść, bo ja już się świąt doczekać nie mogę. I tego nicnierobienia, tego zapachu, tej atmosfery... Wink

edit.
miałam zapytać, jakie Wasze plany - w domu, u Babci, wyjeżdżacie? z kim spędzacie? i czy o prezentach pomyslałyście? Mr. Green

Zostaję w domu - jak zwykle do nas wszyscy zjeżdżają Smile

Doczekać się nie mogę, bo Nad i Paweł przyjadą i będziemy ich zamęczać. Najpierw Wigilia z rodziną, a drugi dzień świąt to już na pewno spędzimy razem Smile

Ah, będzie choinka, będzie pachniało tak fajnie i będzie wolne Very Happy