Dziwactwa użytkowników

Wysłany: Śro 22:40, 07 Mar 2007

No i? Nie żyję w XIX wieku, więc się o to nie muszę martwić. Rolling Eyes

Wysłany: Śro 23:02, 07 Mar 2007

Bardzo mądre słowa, Helix Cool

Wysłany: Nie 20:32, 11 Mar 2007

A co zrobisz jak skończysz w rowie z kłębkiem wełny bez grama suszarki ? (nie pytaj nawet) Very Happy

Wysłany: Pon 18:15, 12 Mar 2007

Yyy...
Ja bym najpierw wyszła z rowu Razz

Ale temat zbacza z tematu.

A mogło być ciekawie Wink

Może wrócimy do tych dziwactw, co? Bo ja bym chętnie jeszcze posłuchała Wink

Wysłany: Czw 22:31, 15 Mar 2007

Nie uważasz, że ja przebijam wszystkich? Very Happy

PS. Dzięki za wsparcie na temat suszarki! Very Happy

Wysłany: Sob 10:33, 17 Mar 2007

Nie. Mnie przynajmniej na pewno nie Wink

Wysłany: Nie 15:03, 18 Mar 2007

Też nie jem ziemniaków.
Brzydzę się autokarów / autobusów / tramwajów.
Mam fioła na punkcie bałaganu przy komputerze, więc stalę robię na tym stoliku porządki Wink

I nie znoszę korzuchów.

Wysłany: Nie 20:01, 18 Mar 2007

Dlatego ja zawsze się dziwię, jak wchodzę do Dag do pokoju.
Bo ona potrafi mieć w całym pokoju bałagan, a przy komputerze aż się błyszczy Very Happy

- okropnie gadam przez sen (jakiś czas temu robiłam pompki, opierając się o łóżko)
- ze wszystkiego co jem wyciagam cebulę (nawet malutkie kawałeczki)
- cały czas mam jeden ząb mleczny
- nie mogę z nikim spać - drogę toruję sobie tyłkiem, tzn. wypinam go i uniemożliwiam spanie innym ^^
- jesli coś mi się nie udaje, wypada mi z ręki itp. itd., wydaję z siebie dziwne dźwięki
- jestem leworęczna, myszki używam prawą
- w najmniej odpowiednich momentach, staję sie nadzwyczaj silna - kiedyś wyrwałam klamkę w koleżanki bloku
- nie potrafię się uczyć na sprawdzian wcześniej, niż dzień przed klasówką
- jeśli sprzątam pokój, automatycznie jeszcze tego samego dnia jest bałagan
- nie nawidzę pisać czarnymi długopisami
- nie załatwiam się w miejscach publicznych - panicznie się tego brzydzę

Aż tak dużo? Tak jak myślałam - jestem dziwna Wink

Na szczęście pociesza mnie myśl, że nie jestem sama ^^.

No widzisz Wink

Jest nas więcej Wink

Ja bym za nic nie weszła do TOI-TOI'a.
Ale w McDonaldzie i jakichś innych takich, mogę korzystać z toalety Wink

No widzisz? A ja nawet tam się brzydzę, w ogóle nie wiem czemu, bo urazu nie mam Wink

. Tak jakoś ^^.

Wiesz, Dagmara nie cierpi jeździć środkami komunikacji miejskiej - ma normalną fobię Laughing

To cieżko macie Wink

, a uwielbiam jeżdzić tramwajami, autobusami, ale tylko kiedy nie jest gorąco i mam miejsce siedzące Wink

Ja lubię tylko pociągami Very Happy

Resztę komunikacji też unikam, choć nie jak Dagmara Very Happy

Ale i tak uważam się za dziwną Very Happy

Wiesz, ja nie lubię długo spać Wink

I do tego jeszcze te buty, które nałogowo kupuję