Forum Twórczość własna sztuka i trochę rozrywki  dla każdego coś fajnego Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Podbijamy Stany :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Alena
Anioł



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Edinburgh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:53, 17 Cze 2006 Powrót do góry

17 czerwca 2006
Jest 6:30. Jak narazie ze zmiana czasu radze sobie najgorzej ze wszystkich Laughing - dlatego wstaje tak wczesnie, a nie chce ich budzic, wiec postanawiam dorwac komputer Smile
Od wczoraj przebywamy u rodziny Ali. Potem wprosimy sie do krewnych Nad, moich i Baletnicy. Jesli starczy czasu to moze odwiedzimy nawwet daleka polnoc - Alaske - i wujka Dagmary Smile
Z Polski wylecielismy 10 czerwca. W ciagu ostatnich paru dni bylysmy w samym centrum Chicago, gdzie Goska (ciotka moja i Wiktorii) pracowala ze swoja ekipa nad zorganizowaniem jakiegos artykulu.
Mialysmy mnostwo czasu. Wstawalysmy jak najpozniej (zeby sie przestawic Smile ) i schodzilysmy na sniadanie. Zrezygnowalysmy z hotelowego, bo na przeciwko naszego lokum byl typowo amerykanski bar z jedzeniem Smile - wiec tylysmy. Korzystalysmy z laptopa Gosi, podjadalysmy, ale na zwiedzanie Chicago nadal sie nie wybralysmy Confused
Dopiero wczoraj przyjechal po nas maz naszej ukochanej Betsy Very Happy Very Happy Very Happy , kuzynki Ali Wink
Wczoraj zamieszkalysmy u ciotki Ali, pare domow od nas zyje sobie nasza Betsy, ktora porazila nas wiadomoscia o tym, ze jest w ciazy Smile Termin ma na poczatek stycznia Smile - nieco ponad miesiac po Maluszku Smile
Dzis wybierzemy sie chyba na zwiedzanie Chicago - z Betsy do poludnia, potem dolaczy do nas chyba Lily i Lena (kuzynki Ali) Smile
Po dzisiejszym dniu, jesli nie bedziemy padniete - na pewno cos napiszemy Very Happy Very Happy Very Happy
Pozdrowienia ze Stanow, :*
Zobacz profil autora
Phat
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kapsztad

PostWysłany: Pon 20:42, 19 Cze 2006 Powrót do góry

Alena napisał:
Jest 6:30. Jak narazie ze zmiana czasu radze sobie najgorzej ze wszystkich Laughing


Ojej... Ja tez mialam z tym problem, gdy polecialam do Stanow. Tyle, ze u mnie, jak bylam w San Francisco to bylo az 10 godzin Confused

Alena napisał:
Od wczoraj przebywamy u rodziny Ali. Potem wprosimy sie do krewnych Nad, moich i Baletnicy. Jesli starczy czasu to moze odwiedzimy nawwet daleka polnoc - Alaske - i wujka Dagmary Smile


Ooo... A jakie sa konkretnie plany? Czekam na relacje Wink
I zycze Wam, zeby sie z ta Alaska udalo Very Happy Very Happy Very Happy
Ja niestety nie mialam okazji zobaczyc tej czesci Ameryki... Confused

Alena napisał:
Wczoraj zamieszkalysmy u ciotki Ali, pare domow od nas zyje sobie nasza Betsy, ktora porazila nas wiadomoscia o tym, ze jest w ciazy Smile Termin ma na poczatek stycznia Smile - nieco ponad miesiac po Maluszku Smile


Pozdrow wiec Betsy :* i swoja Mamusie :*

Alena napisał:
Dzis wybierzemy sie chyba na zwiedzanie Chicago


I jak tam zwiedzanie? Czekam na relacje Very Happy Very Happy Very Happy
I pozdrowienia z RPA :*
Zobacz profil autora
Alena
Anioł



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Edinburgh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:54, 22 Cze 2006 Powrót do góry

22 czerwca 2006, sroda
Zaczelysmy juz zwiedzanie Chicago. Najpierw zobaczylysmy Akwarium Shedda. Foki, wieloryby, delfiny, ryby, zolwie, koniki morskie, raki i pokazy delfinow Smile
Nie wiedzialam, ze patrzenie na zwierzeta moze AZ tak bawic Smile
Wczesniej wybralysmy sie do John Hancock Center, gdzie znajduje sie obserwatorium. Bylysmy tam rano - widok na Chicago byl genialny Wink . Takiego czegos chyba juz nie przezyjemy Very Happy
W poniedzialek bylysmy w Chicago Historical Society, dzis wybieramy sie do Adler Planetarium i Astronomy Museum.
Przyznaje, ze wczoraj bylo super, mamy tez nadzieje, ze dzis w tym muzeum bedzie podobnie Wink - szkoda tylko, ze Betsy powiedziala, ze nie wyjdziemy do konca pierwszej polowy meczu USA - Ghana...
W najblizszym czasie planujemy jeszcze Sears Tower i dom Hemingwaya, bo to trzeba zobaczyc Smile
Po za tym mialysmy juz okazje zobaczyc cudowny ogrod - Chicago Botanic Garden, w ktorym zarowno bylysmy na wycieczce z przewodnikiem, jak i same przejechalysmy sie po super trasach rowerowych Very Happy
W Chicago zostajemy do 28 czerwca, potem wyruszamy na podboj Bostonu, ale tam spedzimy gora trzy dni, bo potem czeka na nas Big Apple Wink - już doczekac sie nie mozemy Very Happy
Pozdrowienia ze Stanow Smile
Zobacz profil autora
Phat
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kapsztad

PostWysłany: Sob 15:23, 24 Cze 2006 Powrót do góry

Alena napisał:
dzis wybieramy sie do Adler Planetarium i Astronomy Museum.


I jak bylo? Very Happy Czekam na dokladna relacje Smile

Alena napisał:
W najblizszym czasie planujemy jeszcze Sears Tower i dom Hemingwaya, bo to trzeba zobaczyc Smile


Wiec jak juz zobaczycie to opowiedz wszystko po kolei i baardzo dokladnie Smile Smile Smile

Mam nadzieje, ze ostatnie 4 dni w Chicago spedzicie super, wybierzecie sie na jakies duze zakupy... Smile
Z Bostonu, tak jak z Chicago, bede czekac na relacje Wink A jesli chodzi o Big Apple, to rozumiem wasze zniecierpliwienie Smile

Pozdrawiam :*
Zobacz profil autora
Alena
Anioł



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Edinburgh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:45, 26 Cze 2006 Powrót do góry

26 czerwca 2006
Zostaly nam ostatnie dwa dni w Chicago, bo w srode do Bostonu jedziemy z samego rana, wiec nic juz nie zobaczymy Wink
W Adler Planetarium i Astronomy Museum bylo genialnie Wink Swietnie sie bawilysmy, a przy okazji rzeczywiscie duzo zobaczylysmy Smile Teraz na fizyce (bo to przeciez oficjalnie Fizyka i Astronomia jest Very Happy ) bedziemy blyskac wiedza na temat Wszechswiata Laughing
Jesli chodzi o Sears Tower i dom Hemingwaya...
W piatek dalysmy sobie spokoj ze zwiedzaniem, bo jakos pogoda nam nie pasowala Razz No i Betsy byla na USG Smile (ale ze to okolice 13 chyba tygodnia, to plci jeszcze nie znamy Smile ).
W sobote poszlysmy na zakupy Smile Kupilam Maluszkowi takie ladne ubranko w pomaranczowym (neutralnym, bo plec to Wielka Niewiadoma) kolorze Smile .
W niedziele bylo slodkie lenistwo i super Msza swieta Wink Rzeczywiscie bylo genialnie Wink Na ich Mszach, w ich kosciolach jest taki optymizm... Najbardziej podobalo mi sie ich spiewanie Wink
Dzis wybieramy sie do Sears Tower, jutro idziemy prawdopodobnie do domu Hemingwaya, bo potem juz czasu nie bedzie, chodz mozliwe, ze uda sie nam to zaliczyc jeszcze dzis (ten dom Hemingwaya Smile ).
No i to tyle Smile
Thabo - no... moze jeszcze dzis sie na jakies big zakupy zalapiemy Smile Jak nie dzis, to jutro Smile Tylko musimy zostawic cos na podboj Nowego Yorku... Smile
Serdecznie pozdrawiam... :*
Zobacz profil autora
Phat
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 260 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kapsztad

PostWysłany: Czw 16:34, 29 Cze 2006 Powrót do góry

I jak bylo w Bostonie? No i opowiedz o zwiedzaniu Chicago Smile
I napisz cos o Nowym Yorku... Niech ja poczuje zapach tego miasta Wink
Zobacz profil autora
Alena
Anioł



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Edinburgh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:58, 07 Lip 2006 Powrót do góry

7 lipca 2006
Przebywamy w Nowym Yorku. Dziś przedostatni dzieńw tym ogromnym mieście, dlatego przy chwili wypoczynku postanowiłam napisać, co się u nas dzieje.
Przede wszystkim powrócił do nas komputer Gosi, więc mamy polskie znaki Smile
Ale to mało ważne, skoro widziałyśmy Boston i Nowy York...
Boston został założony w roku 1630. Dziś jest jednym z ważniejszych miast Stanów Zjednoczonych, a przy tym jednym z najbogatszych. Przebywając w Bostonie widziałyśmy także Uniwersytet Harvarda, który założono zaledwie sześć lat po założeniu Bostonu - jest to najstarszy uniwersytet w Stanach Zjednoczonych. W Bostonie jest mnóstwo teatrów, muzeów i galerii - często nie wiadomo co zwiedzać. Obowiązkowo trzeba zobaczyć przynajmniej część z nich. W Bostonie na prawdę dużo obcowałyśmy ze sztuką Wink
Stary Ratusz w Bostonie wygląda cudownie. Choć mogłoby się wydawać, że trochę za bardzo kontrastuje z wysokimi budynkami. Właśnie - wydawało nam się, że Boston jest naprawdę ogromny. Momentami bałyśmy się zobaczyć Nowy York.
Po trzech dniach spędzonych w Bostonie (raz byłyśmy nawet na zakupach - owocnych Smile ), udałyśmy się do największego miasta w Stanach Zjednoczonych.
Zacznijmy od tego, że miasto słusznie nazywa się "Miastem, które nigdy nie zasypia" - tłumy ludzi, samochody...
Dzięki znajomościom Betsy, która zgodziła się być naszym opiekunem w czasie podróży do tego miasta, do Nowego Yorku przyleciałyśmy helikopterem jej przyjaciela, płacąc wręcz symboliczną cenę.
Widok był cudowny. Najpierw ukazała nam się Statua Wolności - niewątpliwy symbol Nowego Yorku i całych Stanów - potem uwagę naszą zwróciły ogromne wieżowce.
Będąc jednymi z 39 milionów ludzi, którzy co roku odwiedzają Nowy York przez pierwszych parę dni skupiłyśmy się głównie na zwiedzaniu. Najpierw odwiedziłyśmy Empire State Building. Budynek ten ma ponad 1060 stopni, 6,5 tysiąca okien, a także 73 windy. Trzy z nich to windy ekspresowe - na 80 piętro można dojechać w ciągu zaledwie 45 sekund!
Póżniej zachwycałyśmy się Statuą Wolności, której właściwa nazwa powinna brzmieć Wolność opromieniająca Świat. Postać kobiety w prawej dłoni trzyma pochodnię, w lewej tablicę wyobrażającą Deklarację Niepodległości. Odsłonięcie nastąpiło 28 października 1886. Statua ma 46,5 metra.
Odwiedziłyśmy Radio City Music Hall, Times Square, Ellis Island, Muzeum Historii Naturalnej, katedrę św. Patryka i most brooklyński.
Duże wrażenie zrobiła na nas Wall Street i Siedziba ONZ. Pierwsze ze względu na legendarność, a drugie za niezwykłą prostotę, która w tym ogromnym mieście wygląda po prostu cudownie.
Wielokrotnie odwiedzałyśmy Central Park. Raz wybrałyśmy się nawet na poranny jogging.
Byłyśmy też tam, gdzie dawniej stało World Trade Center.
Będąc w Nowym Yorku nie mogłyśmy powstrzymać się przed zakupami - na te wybierzemy się dziś i jutro, choć pamiątki z ważniejszych miejsc już mamy Smile Najbardziej nie możemy się doczekać wyprawy na Greenwich Village, gdzie roi się od bibliotek i sklepów muzycznych Smile
Po za tym, przy okazji 4. lipca, zobaczyłyśmy wspaniałą paradę - wspomnienia do końca życia.
Nowy York podobał nam się chyba najbardziej, jak do tej pory, aczkolwiek zobaczymy co będzie potem - przed nami Południe Smile , a razem z nim plaże, surfing i inne sporty wodne... Trzeba jednak przyznać, że w tak ogromnym mieście człowiek może poczuć się zagubiony. Momentami ma się wrażenie, jakby było się w zupełnie innym świecie, świecie olbrzymów Smile
Po opuszczeniu Nowego Yorku jedziemy do Waszyngtonu D.C. Trzy - góra, cztery dni, a potem na przylądek Canaveral - zobaczyć to niezwykłe miejsce. Może ktoś zabierze nas w Kosmos? Very Happy
Pozdrawiamy serdecznie :*
Zobacz profil autora
Alena
Anioł



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Edinburgh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:56, 28 Lip 2006 Powrót do góry

28 lipca 2006
Ale sobie wypoczęłyśmy Smile
Tydzień bawiłyśmy na Florydzie. Opalałyśmy się, uczyłyśmy się surfować, okazało się, że Floryda jest serio jak z seriali dla młodzieży Smile
Po za tym zwiedziłyśmy Stację Badań Kosmicznych (jakoś tak to szło Razz ).
Teraz przebywamy na Alasce - nie trudno się w niej zakochać Smile
Wcześniej nasze serca owładnęła gorączka, jak z filmów, bo byłyśmy w San Fransisco i Los Angeles. Chyba dlatego też Alaska wydaje nam się tak inna Smile
Wracamy od razu po Alasce - 3 sierpnia Smile
I szczerze mówiąc tego też nie możemy sie już doczekać.
Pozdrawiamy serdecznie :*
Zobacz profil autora
dirty_dancing
Maniak



Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: że znowu...

PostWysłany: Nie 12:44, 20 Sie 2006 Powrót do góry

No to jednym słowem podbiłyście Stany Smile Straaaasznie zazdroszczę Smile
Zobacz profil autora
Alena
Anioł



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Edinburgh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:15, 20 Sie 2006 Powrót do góry

Taa...
Ja to po(d)biłam wszystkich na lotnisku w Warszawie:
-Patrzcie, Polacy!
Laughing
Zobacz profil autora
dirty_dancing
Maniak



Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: że znowu...

PostWysłany: Pon 12:24, 21 Sie 2006 Powrót do góry

OO no to chyba pobiłaś Razz Ja też tak, wracamy z Chorwacji, jesteśmy już w Polsce i mówię do mamy "Patrz ile tu polskich rejestracjii" Very HappyVery Happy
Zobacz profil autora
Alena
Anioł



Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków/Edinburgh
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:43, 21 Sie 2006 Powrót do góry

Very Happy
Mam nadzieję, że dziewczyny to przeczytają, bo tamci Polacy się obejrzeli i jak na wariatkę na mnie spojrzeli, więc dziewczyny stwierdziły, że ja jestem "niepoważna" Wink
Zobacz profil autora
maadonnabw
Nowicjusz



Dołączył: 05 Gru 2012
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:44, 05 Gru 2012 Powrót do góry

taka mała dygresja lae na forum nie mozna na kogoś spojzeć.
Zobacz profil autora
eranownia
Nowicjusz



Dołączył: 06 Gru 2016
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:05, 08 Gru 2016 Powrót do góry

...
Zobacz profil autora
wypozyczalnia
Nowicjusz



Dołączył: 24 Lis 2016
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 9:08, 14 Gru 2016 Powrót do góry

..
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)