Autor |
Wiadomość |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 13:50, 13 Sie 2005 |
 |
Obce języki i ich nauka dają wiele śmiechu. A może pomówimy o naszych potyczkach i naszych błędach, a także o śmiesznościach obcych języków?
|
|
|
 |
 |
|
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 13:56, 13 Sie 2005 |
 |
W Czechach:
Nasze języki są bardzo podobne, ale jakże wiele je dzieli!
Batman to po czesku Nietoperek
Zając to polny zapierdalacz
Sklep to piwnica
Łóżko to pościel
Tabliczka z napisem "cerstve pecivo oznacza, że na półce znajduje się świeże pieczywo.
Zaś słowo szukam jest bardzo niecenzurane...
Można dodać trochę śmieszności po angielsku.
Słynny Potter to po prostu Garncarz (czyli Henryk Garncarz)
Podobnych śmiesznych śmieszności jest cała masa...
|
|
|
 |
 |
Kuba
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:03, 13 Sie 2005 |
 |
Z Harry'ego Pottera:
Dumbledore, to po prostu trzmiel
Longbottom, to długozadek, lub chudozadek
Sprout, to kiełek / pęd (trafnie, nie?!)
|
|
|
|
 |
Majeczka
Gość
|
Wysłany:
Pią 20:30, 26 Sie 2005 |
 |
Die Kurve (niemieckie) to po prostu zakręt
|
|
|
|
 |
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Nie 21:48, 23 Paź 2005 |
 |
Baletnica napisał: |
Zaś słowo szukam jest bardzo niecenzurane... |
Czy ja wiem czy takie niecenzuralne Tzn. zależy jak na to patrzeć, ale według naszej pani od francuskiego znaczy to po prostu "kochać się" więc nei jest źle
Co do śmieszności.
Sytuacja prawdziwa.
Czechy. Moja ciocia wybrała do kina na Terminatora. Chciała zoabczyć jak to będzie. Jedna z początkowych scen. Terminator pełen mroku i takich tam wyskakuje na środek i mówi przerażająco :
-Jam jest Elektronicny Mordulec!
Podobno wszyscy polscy znajomi cioci tak się śmiali, że ich z kina wyrzucili.
|
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 20:08, 05 Lis 2005 |
 |
Niezłe
A teraz coś o niezgodności języków:
Hell po angielsku to piekło, a po niemiecku to jasny
Zaś Depp (wszyscy myślimy o Johnnym) znaczy po niemiecku tyle co idiota
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 18:08, 12 Lis 2005 |
 |
Jeśli mowa o niezgodności w językach...
Ostatnio na języku niemieckim palnęłam straszną gafę
W zdaniu pojawiło się słówko "Rat". Myśląc, że wiele słów pokrywa się choć częściowo z angielskim zaryzykowałam i przetłumaczyłam zdanie
-Czy możesz dać mi szczura?
Okazało się, że Rat po niemiecku znaczy tyle co rada
|
|
|
 |
 |
Phat
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kapsztad
|
Wysłany:
Sob 14:19, 11 Mar 2006 |
 |
Dobre to z Mordulcem i Szczurem
Ja nie mogę sobie przypomnieć, ale na pewno niejedna taka wpadka była. Najczęsciej jak uczyłam znajomych polskiego
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 17:42, 02 Kwi 2007 |
 |
W Chinach "Dr.No" przetłumaczono na "nie chcemy tutaj pana doktora", a w Japonii na "Nie, pani doktorze!"
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 10:02, 20 Cze 2007 |
 |
Kilka wpadek moich gości z Niemiec. (Są Polakami, ale od lat mieszkającymi w Niemczech, więc trochę już zapomnieli ojczysty język.)
- Zrób Jurkowi (zdjęcie) in truskawów!
- Możesz podać mi Krokosane? (Kokosankę)
- Pewnie, pojedziemy do Szczepanego (taki sklep - Szczepan)
- U nas też sprzedają ogórki. Na wagę, albo w szklance (chodziło o słoiki )
- Ja też chcę Kukiełki. (curkierki - Kukułki)
|
Ostatnio zmieniony przez Allie dnia Czw 11:46, 21 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 12:01, 20 Cze 2007 |
 |
Dobre
"W szklance"
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 14:20, 03 Lip 2007 |
 |
Jeszcze w roku szkolnym na niemieckim moja pani powiedziala sobie tak do siebie "o sorry" . Niekonieczni smieszne, ale dziwne, nie?
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 14:26, 03 Lip 2007 |
 |
Bo nauczyciele mają to do siebie, że są dziwni
|
|
|
 |
 |
Szandi
Fanatyk
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź^^. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 15:30, 05 Paź 2008 |
 |
dirty_dancing napisał: |
Baletnica napisał: |
Zaś słowo szukam jest bardzo niecenzurane... |
Czy ja wiem czy takie niecenzuralne Tzn. zależy jak na to patrzeć, ale według naszej pani od francuskiego znaczy to po prostu "kochać się" więc nei jest źle
|
Słowo "szukam" znaczy "kochać się", ale o wiele ostrzej powiedziane
A mi ostatnio przydarzyła się taka sytuacja:
Byłam w Czechach i jadąc z Helix po schodach ruchomych w metrze, czytałyśmy reklamy. Aż tu nagle wielki plakat z napisem "Boli was zada?" Omało nie spadłyśmy ze schodów ze śmiechu, a ludzie patrzyli się na nas jak na wariatki Okazało się, że "zada" po czesku to po prostu plecy... xD
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 21:15, 05 Paź 2008 |
 |
Ja sie nie dziwię, że a) wy się śmiałyście b) ludzie na Was dziwnie patrzyli
|
|
|
 |
 |
|