Mundurki

Wysłany: Nie 14:25, 02 Mar 2008

Mam nadzieję, że oni o tym nie wiedzą, bo jeszcze w samozachwyt popadną Wink

Wysłany: Nie 22:49, 02 Mar 2008

Nie wiedzą, chyba, że dziewczyny im to powiedziały Very Happy

Ja jestem dla nich niedobra, to im takich rzeczy nie mówię Smile

A dla Pawła to już za grosz litości

Śmiejemy się, że ja z nim, to jak Konrad i Karolina, tylko bez podtekstów miłosnych, bo się za długo znamy

Wysłany: Śro 16:58, 12 Mar 2008

My im takich rzeczy nie mówimy Very Happy

Jak coś to im sugerujemy, że powinni zmienić swój image, bo tak to wszystkie pierwszoklasistki do nich wzdychają Smile

Oj, to z Martą i Pawłem to prawda, aż miło posłuchać, jak się sprzeczają Wink

A u nas mają zacząć mundurki kontrolować Cool

Ponoć

Bo prawda jest taka, że o ile na początku roku wszyscy nosili mudnurki, o tyle teraz wszyscy mają mundurki w plecakach, albo torbach, a nie na sobie i zakładają w stanie wyższej konieczności i dyrektorka się właśnie skapnęła i zamierza coś z tym zrobić Smile

Wysłany: Śro 20:57, 12 Mar 2008

Oj, ja jestem grzeczna i noszę. W sumie nawet mi to już nie przeszkadza. To znaczy zawsze mam mundurek, a na to coś jeszcze Wink

Ale ja go wogóle noszę, a jak po was byłam, to się aż zdziwiłam ile osób bez mundurka.
I Wojtek z Lee nie mieli mundurków

Wysłany: Śro 19:53, 19 Mar 2008

Bo są niegrzeczni i wogóle

Przy mnie się zepsuli Wink

Ale dziś, na dniach otwartych Topolówki mój kolega ze szkoły miał na sobie mundurek Laughing

Normalnie wiem, jestem okropna, ale większość osób mundurka nawet w szkole nie nosi, a on idzie na dni otwarte, prosto z domu i zakłada mundurek. Ludzie...! Very Happy

Wysłany: Czw 10:13, 20 Mar 2008

Może martwił się, że bez mundurka go nie wpuszczą Wink

Albo po prostu on jest dobry i grzeczny, a wy to istne potwoty Wink

mamy być jednorodną masą i niczym się między sobą nie wyróżniać... najlepiej w szkole wprowadzić obowiązek noszenia jednakowych strojów żeby od dziecka wpajać że jesteśmy tacy sami... oj... wracamy do starych czasów jakiś...

ja bym tak nie uogolniala, bo z reguly uogolnianie swiadczy zle o uogolniajacym. Spojrzalabym na mundurki takze z innego punktu widzenia - w wypadku szkol elitarnych to pokazanie jednosci, a nie zatarcie tozsamosci. W wypadku innych - trzeba pamietac, ze pokazywanie rownosci to nie zabijanie osobowosci Smile

ja też bym nie była taka stronnicza w opiniach na temat mundurków. Jak ktoś chce, to zawsze można pokazać swoją osobowość. O ile się ją ma Smile