O szkole

Ja i tak z Wami do szkoły nie pójdę Smile

Wyśpię się i przybędę na debiut Michała Smile

Ja wogóle nie wiem, jak nam się z tą Wigilią udało Smile

Mam pewne wątpliwości, czy aby na pewno dyrektorka skumała, o co nam chodzi Smile

No jeden dzień to jest odrobiony. Rzecz w tym, że to ten majowy weekend...

I jak było na Wigilii?

Genialnie

Zaprosiliśmy wszystkich nauczycieli, którzy nie mają wychowawstwa Smile

Napiekliśmy ciast, a potem chodziliśmy po całej szkole i dzieliliśmy się opłatkiem z kim popadło Smile

Chłopcy grali kolędy, dziewczyny udawały, że śpiewają, a potem zaczęłyśmy tańczyć jive'a i uczyłyśmy wychowawczynię Smile

A na koniec poszliśmy na Jasełka, po czym się zmyłam z moim towarzystwem, żeby nie sprzątać Cool

A tak naprawdę to musiałam gnać do domu, a stamtąd na lotnisko.
Czas wolny od szkoły rozpoczęłam Smile

Szczęściara Smile

Ale ja nie narzekam Smile

Tylko jutro mi zostało Smile

A jutro szykuje się raczej świetna zabawa, niż obowiązkowe, nudne spotkanie Smile

Ja się doczekać nie mogę Smile

No i debiut Michała Cool

A po za tym nie mogę się doczekać, jak razem usiądziemy przy tym stole i będziemy po prostu siedzieć Smile

PS Nad, masz zamiar wprosić się do 3klasistów? Very Happy

Będziemy takie małe i bezbronne Smile

(ja na bank skoczę do Madzi, bo nie mam sumienia jej zostawić, a muszę jeszcze jej prezent dać Smile

)

To było genialne Smile

Szukam Waszej klasy, żeby Was zwinąć, słyszę krzyk Nad Smile

Zaglądam, a tam sami dwumetrowcy Very Happy

"Oni tacy wysooocy!" Smile

Nie wiedzieć czemu się roześmiali Smile

Ale na tym przedstawieniu Michałka super było Smile

Mamy talent aktorski w rodzinie Smile

Michałek i całe Jasełka były genialne Smile

Jeśli chodzi o tą wizytę u 3klasistów, to się nie czepiajcie Razz

Po prostu mnie przestraszyli Smile

No, teraz spokój na jakiś czas Smile

Ba! Na dość długi czas! Very Happy

Mnie też, nie martw się Smile

Te dwa metry Smile

W czasie przerwy świątecznej nigdy do szkoły nie tęsknię. Raz zdarzyło mi się, że tęskniłam w wakacje, bo pół miesiąca w dmu spędziłam i nudno mi było Smile

Właśnie doszłam do wniosku, że, tak jak Ala pisała, szkołą najgorsza jest w połowie listopada i wtedy, kiedy czeka się na ferie.
Po pierwszym semestrze nie mam sił pisać prac klasowych na drugi semestr, a oni mnie gonią do książek...

Biedactwo...
Choć ja wolałabym je pisać, niż siedzieć w domu. A lekarz kazał mi nie wychodzić do końca tygodnia. Do tego czasu, to ja zupełnie nie będę wiedziała, co z czasem zrobić Smile

Trzymam kciuki za powodzenie na sprawdzianach Smile

Mam teraz dokładnie to samo Wink

Co za ulga, że jutro mogę z domu wyjść Wink

Sprawdziany... Co to znaczyło? (po dwóch tygodniach nadchodzących ferii zapomnę zupełnie Wink

)

Heh... Wam się ferie zaraz zaczynają (już jutro!), a mi jeszcze tyle nauki do następnego dłuższego wolnego...

Właśnie - jak tam Walentynki u Was w szkole się szykują?
Bo u nas cały 14. to będzie wielki Dzień Miłości Wink

(oczywiście po 10. lekcji...)

Ja za 10 minut powinnam wyjść, bo przed dwunastą zaczynają sie Walentynkiw szkole, których (niestety) jestem współorganizatorką...
Zobaczymy, co z tego wyjdzie...

PS czuję, że jak zobaczę pierwsze

to zrobi mi się niedobrze Wink

Ha

Uwielbiam piątki Wink

Dziś mi się udało, bo nie było historii i dwóch W-Fów dla dziewczyn Very Happy

I takim oto sposobem skończyłam 3 godziny szybciej Very Happy

Szczęście sprzyja Cool

Ja o swoich szkolnych Walentynkach w środę napiszę Smile

A Tobie współczuję tych serduszek - sama nie wiem, jak ja to przeżyję Wink

Wiecie, drugi tydzień jestem na feriach i zaczynam zapominać, jak korytarz szkolny wyglądał Laughing