Plan lekcji

kurczę, cztery lekcje to ja miałam w podstawówce ^^

Ha

Ja myślałam też, że tak dobrze, to tylko w podstawówce, a już na pewno nie w liceum, ale nie - mówisz, masz! Very Happy

Mówisz, nie masz, powinnam napisać Very Happy

Ale mimo wszystko dodaję swój nowy, jednak nienajgorszy plan, z nowo wybranymi przedmiotami!

Poniedziałek
(9.10 - 12.30)
1.
2.
3. Psychologia HL
4. Psychologia HL
5. Polski SL
6. Polski SL

13.00 - 14.30: wolontariat (jak poprzednio -pomagam dzieciakom w lekcjach itp.)

Wtorek
(7.30 - 16.50)
1. Angielski HL
2. Angielski HL
3. Psychologia HL
4. Psychologia HL
5. Angielski HL
6. Angielski HL
7. TOK
8. TOK
9. Polski SL
10. Polski SL
11. Fizyka SL

17.30 - 18.45: niemiecki

Środa
(9.10 - 16.00)
1.
2.
3. Psychologia HL
4. Psychologia HL
5. Matematyka SL
6. Matematyka SL
7. Historia HL
8. Historia HL
9. Historia HL
10. Historia HL

Czwartek
(7.30 - 14.20)
1. Angielski HL
2. Angielski HL
3. TENIS
4. TENIS*
5.
6. Godzina wychowawcza
7. Historia HL
8. Historia HL

* chodzimy z Czarnym w czasie okienek
17.30 - 18.30: fortepian

Piątek
(9.10 - 14.20)
1.
2.
3. Fizyka SL
4. Fizyka SL
5.
6.
7. Matematyka SL
8. Matematyka SL

nie narzekaj, i tak dobry ;p

Prawda, bo w sumie poniedziałek i piątek dalej lajtowe.
Tylko w środku tygodnia (mam na myśli wtorek-środę) to jakiś pogrom. Te 11 lekcji to jakaś katorga Razz

No, tutaj się zgodzę, bo ja bym tyle w szkole chyba nie wysiedziała, 11 godzin lekcji - bzika można dostać. KToś jeszcze tak ma, czy tylko Ty? Smile

Nie, nie tylko ja. Czarny też tak ma (on to w ogóle ma OKROPNY plan), a poza tym praktycznie 3/4 ludzi ma we wtorek mnóstwo lekcji Wink

ja słyszałam, że mój plan też ma się zmienić. chciałam co prawda ponarzekać na dwie matmy pod rząd, o których słyszałam, ale myślę, że może lepiej zamilknę Very Happy

w porównaniu z Twoim wtorkiem mogę się schować Very Happy

Racja. Choć ja też prawa narzekać nie mam, bo w całym tygodniu mam tylko pięć okienek, a na trzech z nich chodzę na zajęcia, więc luzik Smile

No i ja tylko dwa razy w tygodniu kończe tak późno.
Dwie matematkyi z rzędu? Ja tak praktycznie od początku liceum mam Wink

Ale, jeśli Cie to bardziej pocieszy, znam ludzi, którzy mają TRZY matematyki z rzędu. To jest wyczyn!