Wakacje

Jeśli chodzi o pierwszego, to z tego, co wiem, a wiem dobrze ( Very Happy

) on jutro wraca z Olgą z Krety, a drugi... Nie wiem, czemu nie możesz się z nim skontaktować, bo ja mogłam Very Happy

Bo on powinien być teraz na krótko w Stanach kontynentalnych, prawdopodobnie 'gdzieś', ale nikt nie wie gdzie, a prawda, że ja ostatni raz kontaktowałam się z nim tak z tydzień temu Very Happy

Ale Lee wraca dziś w nocy Smile

A my korzystamy z desek

I rozwiązujemy problemy miłosne Wink

Już Ty wiesz jakie Smile

Jasne że wie - wszyscy wiedzą Very Happy

Nie ma to jak wsparcie przyjaciół Very Happy

Zwłaszcza Lee wczoraj... Wink

A teraz Wojtek napisał SMSa, że wylądował w Warszawie...

W nocy będzie w Gdańsku...

Te wakacje chyba przestają mi sie podobać z moją niewiedzą, co mam robić.

Ja na razie nowego psa 'tresuję'. Coco

Też nie mieli jakiego imienia wymyślić Very Happy

A mogło być Aires (i wołałabym - Buenos! Aires! Very Happy

)

Ale niedługo spotkanie naszych dwóch klas

No jasne, że nie ma, jak wsparcie przyjaciół Very Happy

Lee? I znowu o czymś nie wiem! Dzwonię zaraz Mr. Green

Coco, ładnie Wink

To Ty Coco nazywaj Aires

Ciesz się, że będzie zaraz przy Tobie, bo ja np. nie mam takiego szczęścia! Smile

To jest dobra myśl!
Idziemy zaraz na spacer z psami i będę Cię zmuszać do wołania: Buenos! Aires! Laughing

I jak? Byłyście na tym spacerze z Buenos (i) Aires? Very Happy

A jak spotkanie Waszych dwóch klas? Wink

Czekam na sprawozdanie! Very Happy

I oczekuję opowieści o tym, jak to Wiktoria z Wojtkiem się spiknęli Wink

Spotkanie naszych dwóch klas było obłędne Very Happy

O 9:00 spotkaliśmy się pod szkołą. Rozstaliśmy się około 12 następnego dnia, więc wyobraźcie sobie, że mieliśmy przeszło 24 godziny na szaleństwa

Byliśmy na szkolnym boisku - chłopcy grali mecz piłki nożnej, my potem się dołączyłyśmy

A potem jeszcze graliśmy w siatkówkę i koszykówkę Very Happy

Potem poszliśmy nad jezioro, a paru z nas poszło po jedzenie, więc jedliśmy obiad nad jeziorem Very Happy

Tyle tylko, że potem poszliśmy do domu Zuzi i paru głupszych się upiło.
Siedzimy w jej ogrodzie - ja, Nadzieja, Alicja, Dagmara, Zuzia, Inez, Tekla i jeszcze parę innych dziewczyn i wchodzi do nas Kornelia i mówi, że się chłopcy upili.
No i my tam poszłyśmy, Zuza zestresowana, bo to w końcu jej dom, a w salonie całe zbiorowisko wokół tych paru.
I, obowiązkowo, Wojtek wśród nich, więc myślałam, że go na miejscu zaduszę, a potem okazało się, że on, Paweł, Kuba i Lee 'łagodzili sytuację'.
No ale w sumie to był jedyny taki incydent i to jeszcze tylko jeden był z naszych klas, a pozostała dwójka, to byli sąsiedzi Zuzy, któzy wzięli się tam niewiadomo skąd Rolling Eyes

A potem był obóz Very Happy

Ah, cóż to była za zabawa! A ludzie! LUDZIE!
Normalnie przyjaciele na całe życie Razz

Poznałyśmy dziewczynę z Grecji, bo ona tam mieszka na stałe, ale jest Polką i była z nami na obozie, a reszta z całej Polski, tylko dwie dziewczyny z Gdyni - siostry Wink

Ale generalnie super - windsurfing, totalny brak chmur, nowe miejsce no i wogóle... Wink

Żyć, nie umierać Wink

A teraz przed nami Włochy Wink

Doczekać się nie mogę Wink

A historia Wojtka i Wiktorii. Było romantycznie w miejscach Lee. Potem było źle, bo W. i W. sie bali. A potem, jak W. wrócił, to W. wiedziała, że nie mogą się bać.
I tak powstał duet - W&W Wink

Wiem, jak było na obozie, dałnie kochany Very Happy

Duet W&W - mój ulubiony zaraz po duecie M&N Very Happy

Dzięki za przeniesienie ;*

I zaraz przed duetem A&E, nie? Smile

A jak podsumowania wakacyjne?

Były to jedna z najfajniejszych wakacji.
Ba!
Poznałam Wielką Wakacyjną Miłość, surfowałam, zobaczyłam Włochy i super bawiłam sie na Korsyce Wink

Dla mnie - BOMBA Very Happy

To jak dla mnie - Australia i Hawaje, Bali, Korsyka i Włochy Wink

I cały czas w super towarzystwie, w towarzystwie ludzi, których nie dało się nie lubić i z którymi nie dało się źle bawić Wink

Dla mnie, jak dla Nadzieji, bomba, bomba, BOMBA Very Happy

Najważniejsze było chyba mimo wszystko towarzystwo, bo ludzie byli super, choć nie mogę ukrywać, że miejsca, jakie widziałam, też miały duże znaczenie

Wysłany: Wto 22:21, 25 Mar 2008

Po poniedziałkowych dyskusjach doszłam do wniosku, że mam ochotę rozbudzić ten temat na forum Very Happy

Najpierw się zawstydziłam, bo mówię sobie - może to za wcześnie?
Ale zajrzałam tu i patrzę, że w zeszłym roku temat został przywrócony do życia 25 marca, więc dziś jest TEN DZIEŃ!

Co byście chcieli? (Księżyc?)
A co planujecie?
Czego jesteście już pewni?

Wszystko o wakacjach Very Happy

Wysłany: Wto 22:58, 25 Mar 2008

No to tak.
Najpierw pewnie tradycyjnie pojadę na działkę.
Potem chyba z rodzicami w góry (?)
Potem z moim przyjaciółmi na kolonie <3
A potem być może z mamą na Cypr.

Albo może w innej kolejności to będzie? Bo z tym Cyprem to na razie tylko plany, choć mam nadzieję, że się uda^^.

Wysłany: Śro 16:21, 26 Mar 2008

My na Cypr pewnie na weekend majowy polecimy Very Happy

Z tego, co wiem, to ktoś miał się zająć rezerwacją biletów w tym tygodniu Cool

A tak generalnie to jeszcze na pewno będzie obóz z przyjaciółmi, pewnie wyjazd gdzieś z dziewczynami (musimy obrać jakiś kierunek Very Happy

) i wakacje z rodzicami, choć jeszcze nie bardzo wiem, co planujemy Wink

A na ostatni weekend wakacji pewnie znowu gdzieś pojedziemy. Mamy w planach jakąś europejską stolicę, albo coś, ale jak nie wypali, to polecimy jeszcze raz na Cypr, chyba, że bilety będą meega drogie. A pewnie będą Very Happy