Sprawdziany, prace klasowe, kartkówki...

biedactwo Ty moje ;(

Ja mam na srode laba z fizyki do zrobienia. Jeju, nie...!

A ja mam kartkówke z biologii w piątek, a na następny poniedziałek do oddania prace na polski.

jutro polski (cały barok), środa geografia, a w piątek matematyka. no, zaczyna sie...

Ja nie wiem - ich wszystkich w tym roku jakiś szał złapał. Powariowali normalnie, albo się za nami stęsknili przez wakacje Very Happy

Nudzi im sie, biednym xD
Ja mam w tym tygodniu test z fizyki, sprawdzian ze slownictwa z dwoch rozdzialow z hiszpanskiego i kolejny writing na angielski do oddania. aaa...!

I i tak dostaniesz ze wszystkiego maksa, w najgorszym wypadku 90% Very Happy

Ja mam tylko kartkówkę z angielskiego Wink

Ha! No to się doigrałam! Very Happy

Jutro na francuskim mam kartkówkę z jedzenia (w sumie pół biedy, większość słówek znam), na historii będzie pytała z ostatnich lekcji, na angielskim szykuje się pewnie jakaś niespodzianka z conditionalami, a na polskim będziemy mieli pracę klasową z Konrada Wallenroda.
W piątek na matematyce sprawdzian z trygonometrii.
Okropieństwo!

Bidactwo!

Ja mam taki pogrom w przyszłym tygodniu - wszystko się zwaliło ;|

u mnie to samo.
fizyka, chemia, historia (ona to akurat jutro), polski, matematyka...
nie wiem do czego się zabrać...

Ja mam w tym tygodniu Spanish (slowka), World Literature (test z Milosza jako background do dalszej pracy...) i Mathematics, z ktorego znowu przesiedze noc nad ksiazka i i tak nic nie zrozumiem, a PAwel mnie wysmieje Very Happy

Ja mam sprawdzian z matematyki jutro, w poniedziałek rpezentacją na angielski, w środę pracę klasową z polskiego (nie!) i w następny piątek historie (podwójne nie!)

jutro angielski, w przyszłym tygodniu biologię oraz fizykę i matematykę ORAZ składającą się z ok 15 stron A4 pracę domową z wielomianów (co prawda nie jest ona obowiązkowa, ale będzie wymagana przy ewentualnej poprawie sprawdzianu z wielomianów, a nauczycielka powiedziała to takim tonem, że życzę powodzenia osobie, która tej pr. dom. nie zrobi Very Happy

), całe szczęście mam czas aż do wtorku...

W poniedziałek sprawdzian z Newton's Laws na fizyce. Na angielskim robimy speaking, a na polski musimy "Granicę" Nałkowskiej przeczytać.
Na wtorek muszę oddać essay na 500 słów na TOK, na matematykę zrobić chyba z pięć zadań z sine & cosine rules, a do tego muszę oddać essay z historii na 1500 słów Laughing

(na szczęście to już zaczęłam, zapobiegliwie, wcześniej).
W środę za to nic (hmm... bo wolne?), w czwartek tylko sprawdzian z francuskiego, a w piątek znowu nic! Very Happy

poniedzialek - test. wtorek- test. sroda - test. czwartek - test. Same testy z calego Fall Term'a ;(
Pociesza mnie jedynie mysl o tym, ze o dwunastej w czwartek (za rowne szesc dni!) bede miala wszystko w nosie i powedruje na Thanksgiving Vacation az do 30. wlacznie ;p

Trzymac kciuki będę ;*

Ja mam w tym tygodniu testy z angielskiego - reading, writing, słówka Very Happy